Ireneusz Mamrot, szkoleniowiec Jagiellonii: Zeszło ciśnienie. Przełamanie to pozytywny kop
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 30-09-2021 20:00
Jagiellonia Białystok zmierzy się z Zagłębiem Lubin po przełamaniu niechlubnej serii w spotkaniu z Lechem Poznań.
"Duma Podlasia" w piątek stanie na drodze rozpędzonego Zagłębia, które wygrało trzy ostatnie ligowe pojedynki.
- Jedziemy zagrać dobre spotkanie. Zagłębie złapało dobrą serię. To buduje atmosferę, pewność siebie, bo ma fundament w postaci punktów. Widać, że zespół dopracowuje swój styl, bo ten mecz z Wartą (2:0) to niekoniecznie musiało wygrać. Warta stworzyła sobie naprawdę dobre akcje, ale kapitalnie bronił Hładun; nie chodzi nawet o rzut karny, lecz sytuacje z pięciu metrów - powiedział Ireneusz Mamrot, szkoleniowiec Jagiellonii.
- Zagłębie ma kilku jakościowych zawodników. Starzyński wszedł z ławki i było widać, że ta ławka go "poparzyła", bo dał bardzo dobrą zmianę, zanotował asystę. Jest też Szysz, który wyjedzie pewnie z tej ligi, to jest kwestia czasu, myślę. Kiedy ma piłkę na lewej nodze to jest bardzo niebezpieczny - dodał.
Trener Jagiellonii podkreślił również, że z jego zespołu zeszło ciśnienie po zwycięstwie z Lechem Poznań.
- Wygraliśmy pierwszy mecz po długiej przerwie, więc ciężko o to, by zespół popadł w samouwielbienie; czegoś takiego na pewno nie ma. Zeszło ciśnienie. Widać po zawodnikach, że to pozytywny kop. Jeżeli tlen jest niezbędny, to my potrzebowaliśmy zwycięstwa, żeby nie sięgać po respirator - podsumował Ireneusz Mamrot.
Źródło: Jaga TV