Piłkarz Lecha Poznań prowadził po pijaku. Spowodował wypadek. Jest komentarz klubu
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 08-10-2021 11:33
Pomocnik Kolejorza prowadził auto pod wpływem alkoholu i spowodował stłuczkę - informuje "Głos Wielkopolski". Chodzi o Nikę Kwekweskiriego. Reprezentant Gruzji wjechał w dwa samochody. Obecnie przebywa na zgrupowaniu kadry, a Lech skomentował już całą sytuację.
- To jest wysoce naganna sytuacja, którą stanowczo potępiamy. Nika Kwekweskiri jest w tej chwili na zgrupowaniu kadry, ale chciałby bardzo przeprosić wszystkich za swoje zachowanie. I oczywiście deklaruje, że dobrowolnie podda się karze - powiedział "Głosowi Wielkopolski" rzecznik Lecha Poznań, Maciej Henszel.
Jakie będą konsekwencje? Nie wiadomo, ale pomocnikowi grozić może ze strony klubu kara finansowa lub/i rozwiązanie umowy z winy zawodnika.
Do zdarzenia z pijanym Kwekweskirim za kierownicą doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (3/4 października). Piłkarze Lecha po sobotnim zwycięstwie 4:0 ze Śląskiem Wrocław dostali od trenera Macieja Skorży dwa dni wolne na odpoczynek. "Kwekwe" postanowił czas spożytkować inaczej i słono za to zapłaci, a może też i gorzko zapłacze.
Kwekweskiri wjechał bowiem swoim Mercedesem c200 w centrum w Poznania w stojące na światłach dwa samochody, a policjanci po przybyciu na miejsce stwierdzili, że piłkarz jest pod wpływem alkoholu. We krwi miał 0,8 promila. Piłkarz stracił prawo jazdy i jest toczone przeciwko niemu postępowanie karne za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu oraz doprowadzenie do kolizji drogowej.
Kwekweskiri przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Gruzji i przygotowuje się do meczów u siebie z Grecją (9 października) oraz na wyjeździe z Kosowem (12 października). W tym sezonie pomocnik w barwach Lecha zagrał w 10 meczach.
Futbol.pl, fot. Głos Wielkopolski