Gołębiewski po kolejnej porażce Legii: Proszę pytać władze, a nie mnie

Marek Gołębiewski niewiele mógł powiedzieć po porażce Legii Warszawa w Zabrzu z Górnikiem. Wojskowi po fatalnej I połowie zdołali wyciągnąć wynik z 0:2 na 2:2, ale po bramce w 96. minucie jednak przegrali. 

- Przegraliśmy bardzo ważny mecz, który mogliśmy odwrócić w drugiej połowie. Wierzyłem, że przy wyniku 2:2 zespół jest w stanie wygrać. Stało się, niestety, inaczej. Wracamy do stolicy bez punktów – mówił po spotkaniu z Górnikiem w Zabrzu (2:3), trener Legii Warszawa, Marek Gołębiewski cytowany przez serwis Legia.net.

- Początek drugiej połowy, to efekt trzech zmian czy kilku męskich słów w szatni? To też efekt modyfikacji systemu. Wpuściliśmy na boisko zawodników o troszkę innym profilu, stąd taka zmiana. Były zapewnienia, że moja posada jest pewna do końca sezonu – czy coś się zmieni albo zmieniło po tym meczu? Proszę pytać o to nie mnie, a władze. Doszło do spięcia między piłkarzami Legii na środku boiska? Nie rozmawiałem jeszcze z zawodnikami na ten temat. Widziałem jakiś tłok, wyjaśnię sobie z chłopakami, co się tam wydarzyło. Pewnie była jakaś męska rozmowa. Chciałbym bardzo podziękować naszym kibicom. Stawili się bardzo licznie, są z nami i dopingują nas w trudnych chwilach. Z całego serca im za to dziękuję - stwierdził Gołębiewski.

Futbol.pl

TAGI