Wielkie nadzieje i jeszcze większy niewypał. Były as odszedł z Jagiellonii Białystok
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 02-12-2021 15:31
Dani Quintana odchodzi z Jagiellonii Białystok jako gwiazda, jego powrót ucieszył fanów Dumy Podlasia, ale drugi pobyt Hiszpania w klubie okazał się totalnym niewypałem. W czwartek okazało się, że 34-latek rozwiązał umowę z Jagą.
Dani Quintana zagrał w Jagiellonii jesienią zaledwie w 3 spotkaniach i spędził na murawie tylko 95 minut. Ostatni raz na boisku pojawił się w połowie sierpnia. Potem było zakażenie koronawirusem, COVID i kontuzja.
34-letni pomocnik nie potrafił osiągnąć należytej formy i nie był w stanie zachwycać kibiców Jagi, jak w czasie pierwszego pobytu, gdy w czasie 1,5 roku w 64 meczach zdobył 23 bramki i zaliczył 20 asyst.
W efekcie piłkarz i klub doszli do porozumienia, że nie ma co się dłużej męczyć. Pomocnik rozwiązał za porozumieniem stron umowę ważną do połowy 2022 roku i może rozglądać się za nowym pracodawcą.
- Z pewnością żadna ze stron nie jest zadowolona z kierunku, w jakim potoczyły się wydarzenia. Dani długo zmagał się z kontuzją, która uniemożliwiała mu udział w treningach, a co za tym idzie, również powrót do pełnej formy. W efekcie zagrał w zaledwie trzech meczach, co nie było zadowalające zarówno dla sztabu, jak i piłkarza - napisano w komunikacie wydanym przez Jagiellonię.
Dokonania Daniego po powrocie do Jagi to dwa mecze z nadwagą, kontuzja, COVID i rozwiązanie kontraktu.
— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) December 2, 2021
Szkoda, że tak to się potoczyło, ale od początku było więcej argumentów marketingowych niż piłkarskich.
Poza Jagiellonią Quintana w swojej karierze grał m.in. w Karabachu Agdam, Al-Ahli oraz Chengdu Better City z Chin.
Futbol.pl