Media: Barcelona wzmocni się zawodnikiem Arsenalu? Były kapitan na celowniku

Pierre Emerick Aubameyang ostatnich tygodni nie zaliczy na pewno do najbardziej udanych w swojej karierze piłkarskiej. Koszmarne pudła, problemy dyscyplinarne, aż w końcu zabranie opaski kapitańskiej. Tak wyglądały ostatnie tygodnie napastnika z Gabonu. Czas na zmianę otoczenia?

Jak informuje kataloński dziennik Sport były kapitan Arsenalu znalazł sie na celowniku FC Barcelony. Klub z Katalonii potrzebuje wzmocnić swój atak jak najszybciej. Problem ze zdobywaniem goli jest widoczny gołym okiem. 

Barcelona w obecnym sezonie strzeliła ledwie 27 goli w 22 meczach. Średnia nieco powyżej jednej bramki zdobytej na mecz nie jest imponująca. Dla porównania Real Madryt strzelił 53 gole, a Sevilla 31. Nie takich liczb oczekuje się w Katalonii. Pytanie tylko czy Aubameyang jest dobrym rozwiązaniem tego problemu? 

Gabończyk w obecnym sezonie strzelił 4 gole i zanotował jedną asystę w 17 rozegranych meczach Premier League. Delikatnie mówiąc nie są to liczby powalające na kolana. Ostatniego gola strzelił prawie dwa miesiące temu, w drugiej połowie października. 

Gdy spojrzy się jednak na kadrę FC Barcelony i jej najlepszych strzelców można dojść do wniosku, że reprezentant Gabonu naprawdę może się "Dumie Katalonii" przydać. Najlepszym strzelcem "Blaugrany" jest Memphis Depay z 8 golami na koncie. Za jego plecami znajduje się Ansu Fati, który w ośmiu rozegranych meczach pokonał bramkarza cztery razy i głównie się leczy. 

"Auba" ze swoim dorobkiem bramkowym byłby na tym samym poziomie co młody hiszpański skrzydłowy. 32-letni skrzydłowy ma przed sobą być może jedyną szansę na zagranie w FC Barcelonie. Rzadko odmawia się przy takiej okazji. 

TAGI