Jakub Świerczok ma kolejne kłopoty. Musi szukać nowego klubu?
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 08-01-2022 9:44
Jakub Świerczok został ostatnio zawieszony po tym, jak podczas badań antydopingowych jego próbka dała wynik pozytywny, a Interia.pl informuje, że wkrótce napastnik Nagoya Grampus może też musieć szukać nowego klubu!
29-letni Świerczok latem trafił do Japonii za 2 mln euro z Piasta Gliwice. Do tej pory zdążył zagrać 21 meczów i strzelić 12 goli. Radził sobie dobrze, ale nieoczekiwanie wpadł w kłopoty po teście antydopingowym.
Jakub Świerczok ma poważne kłopoty. Szybko w piłkę nie zagra?
Jakub Świerczok zawieszony za doping. Polski napastnik zabrał głos w tej sprawie
Zdaniem Interia.pl w japońskim klubie szykują się zmiany i Świerczok może zostać "odpalony".
– Nowy sportowy dyrektor, którym został były reprezentant kraju Motohiro Yamaguchi, pozbywa się wszystkich zawodników, których sprowadził poprzedni dyrektor. Świerczok jest drogim zawodnikiem na utrzymaniu Nagoyi, więc jest na celowniku, żeby się go pozbyć. Na jego przykładzie pokazują, jak poprzednie kierownictwo marnowało pieniądze. Z klubem już pożegnał się włoski szkoleniowiec Massimo Ficcadenti oraz siedmiu graczy – Interia.pl cytuje wypowiedź osoby zorientowanej w tym, co się dzieje w Nagoya Grampus.
Świerczok umowę ma do końca 2024 roku. Latem kosztował 2 mln euro. Nie należy więc spodziewać się, że Japończycy rozstaną się z nim łatwo i za niewielką kasę, ale niewykluczone, że niedługo Polak będzie musiał się jednak rozejrzeć za nowym pracodawcą.
Futbol.pl
