Xavi szykuje rewolucję. Ci piłkarze mają odejść, by ci mogli przyjść!

FC Barcelona w zimowym okienku transferowym wzmocniła ofensywę, sprowadzając z Anglii Ferrana Torresa, Adamę Traorę i Pierre-Emericka Aubameyanga. Latem na Camp Nou trener Xavi zaplanował z kolei rewolucję w defensywie. Na wylocie znajduje się kilku obrońców. 

Już hiszpańskie media informowały, że FC Barcelona chce sprowadzić latem Julesa Kounde z Sevilla FC, co nie będzie ani łatwe, ani tanie. Okazuje się jednak, że francuski stoper to tylko jeden z ewentualnych nowych trybów w defensywnej maszynie Blaugrany. 

Od pewnego czasu z Barcą łączy się dwóch piłkarzy, którym wygasają umowy z Chelsea, czyli Hiszpana Cesara Azpilicuetę (chce go też Real Madryt) oraz Duńczyka Andreasa Christensena. Dodatkowo Xavi chciałby Jose Gayę z Valencii jako konkurenta dla Jordiego Alby, ale ten myśli raczej o pozostaniu w obecnym klubie. 

Przyjścia nowych piłkarzy muszą oznaczać rozstania. Xavi nie potrzebuje Oscara Minguezy, Clementa Lengleta i Samuela Umtitiego. Wszyscy latem mają odejść. Barcelona spróbuje ich sprzedać. Umtiti i Lenglet mają umowy aż do 2026 roku, a Mingueza tylko do połowy 2023 roku. Pozbyć się tych piłkarzy nie będzie łatwo, ale to warunek konieczny, by móc dokonać zmian w defensywie.

Nowy kontrakt sponsorski i gigantyczna kasa dla Barcelony

Futbol.pl

TAGI