Cezary Kulesza triumfuje po decyzji FIFA. Padły mocne słowa

We wtorkowy wieczór pojawiła się oficjalna informacja, że FIFA ukarała Rosję walkowerem, co oznacza, że Polska bez wychodzenia na boisko awansowała do finału barażowej rywalizacji o udział w MŚ 2022. Swojego zadowolenia z tej decyzji nie ukrywał Cezary Kulesza. To PZPN jawnie żądał wykluczenia Sbornej po tym, jak Rosja dokonała wojskowej inwazji na Ukrainę!

W ostatnich dniach i godzinach, już po wcześniejszym zawieszeniu reprezentacji Rosji i tamtejszych klubów, pojawiały się różne głosy. Rosjanie oczywiście odwołali się od decyzji, spekulowano, że Trybunał Arbitrażowy zawiesi decyzję FIFA i orzeknie, że mecz barażowy w Moskwie 24 marca może się odbyć, sugerowano, że sama FIFA przełoży go na czerwiec, ale we wtorek wieczorem gruchnęła wieść o walkowerze dla Polski.

Radości z tej decyzji nie ukrywał Cezary Kulesza. Prezes PZPN po wpadce z oświadczeniem na początku agresji Rosji na Ukrainę szybko postawił na odważne kroki i oświadczył, że reprezentacja Polski w Moskwie nie zagra. Co więcej żądał ukarania Rosji, wykluczenia lub zawieszenia jej w strukturach FIFA i UEFA. Teraz triumfuje. 

"FIFA ukarała dziś Rosję walkowerem. I bardzo dobrze! W wyniku wojny na Ukrainie, odpowiedzialność musi ponieść także rosyjski futbol. Zero tolerancji dla kraju, który bestialsko zabija cywilów... A my pokazaliśmy, że piłkarska solidarność ma sens! I dalej wspieramy Ukrainę" – napisał na Twitterze Cezary Kulesza.

FIFA ukarała dziś Rosję walkowerem. I bardzo dobrze! W wyniku wojny na Ukrainie, odpowiedzialność musi ponieść także rosyjski futbol. Zero tolerancji dla kraju, który bestialsko zabija cywilów... A my pokazaliśmy, że piłkarska solidarność ma sens! I dalej wspieramy Ukrainę????????????????????

— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) March 8, 2022

"Nie da się nie docenić roli, jaką PZPN odegrał wibec FiFA. Bez presji Cezarego Kuleszy pewnie FiFA wymyśliłaby — jak było pierwotnie — mecz na neutralnym terenie, bez flagi i takie tam podobne wygibasy. Chlubnymi zgłoskami w historii PZPN zapisały się działania w tej sprawie" — komentował z kolei Maciej Iwański z TVP Sport.

"Nareszcie! Rosja ukarana walkowerem! Sprawiedliwości stało się zadość" — napisał zaś Robert Błoński z "Przeglądu Sportowego".

Walkower oznacza, że reprezentacja Polski dowodzona już przez Czesława Michniewicza ma wolny termin 24 marca i przydałby się jej mecz przed finałem baraży ze Szwecją lub Czechami. Opcją są Szkoci, którzy 24 marca mieli grać baraż z Ukrainą, ale z wiadomych względów ta rywalizacja została przesunięta, póki co na czerwiec. Mecz ze Szkocją, 5 dni przed finałem baraży mógłby odbyć się na Stadionie Śląskiem, gdzie podejmiemy Szwecję lub Czechów, lub na wyjeździe.

Futbol.pl

TAGI