Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Nerwowo w Lubinie. Stokowiec zarzucił piłkarzom brak zaangażowania

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 23-04-2022 8:26
Nerwowo w Lubinie. Stokowiec zarzucił piłkarzom brak zaangażowania

Zagłębie Lubin przegrało 2:4 z Górnikiem Zabrze w meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy i coraz poważniej zagląda mu w oczy widmo spadku. Po porażce trener Piotr Stokowiec przyznał, że sytuacja jest trudna, zarzucił piłkarzom brak zaangażowania i dodał, że zawodnicy nie wytrzymują presji.

Zagłębie zarówno w I, jak i w II połowie traciło po dwa gole na początku. Górnik zdobywał bramki w 3., 11., 46. i 52. minucie. Po tych ciosach Miedziowi się już nie podnieśli, chociaż próbowali. Zagłębie w tabeli ma 2 punkty więcej niż będąca na 16. pozycji Wisła Kraków, która w tej kolejce dopiero zagra i jeśli wygra, to zepchnie lubinian do strefy spadkowej. 

- Na pewno jest to dla nas bardzo trudny moment. Daleko jest jednak, by rozpaczliwie składać broń. Jestem zawiedziony tą sytuacją. Wiedziałem przychodząc tu, ile jest problemów do rozwiązania. W przerwie zimowej sprowadziliśmy kilku zawodników, którzy mieli odmienić drużynę, lecz chyba jeszcze nie wszyscy w pełni zdołali się zaaklimatyzować i przystosować do warunków tej ligi. Piłkarze pokazali nie raz, że potrafią dobrze grać czy zagrać na 0 z tyłu - zaczął Stokowiec.

- Widzę też po głowach piłkarzy, że niektórzy zawodnicy nie wytrzymują tej presji w walce o utrzymanie. Niektórzy są w takiej sytuacji po raz pierwszy w swojej karierze. Taki mecz jak dzisiejszy nie ma prawa się przydarzyć. Wykończenie i zaangażowanie - tego mi głównie w dzisiejszym spotkaniu zabrakło. Trzeba to poprawić i przysłowiowo zaorać boisko w każdym meczu. W ostatnim czasie przeprowadziłem dużo rozmów indywidualnych, oczekując od liderów, by brali na siebie odpowiedzialność w naszej grze. Obejrzę dzisiejszy mecz na spokojnie i podejmę decyzje indywidualne w stosunku do piłkarzy. Musimy przede wszystkim zmienić nasz styl gry - stwierdził trener Zagłębia.

- Broni nie składamy i będziemy walczyć do ostatniego centymetra. Kolejny mecz jest moim zdaniem kluczowy i do niego będziemy się mocno przygotowywać. Pokazaliśmy dziś, że możemy wrócić do gry mimo straconych bramek. Będziemy chcieli poprawić mentalność w zespole, by już w sobotnim meczu było to widoczne - zakończył Piotr Stokowiec.

Kolejny mecz Zagłębie zagra 30 kwietnia u siebie z Lechią Gdańsk.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły