Beniaminek ekstraklasy chce sprowadzić zawodnika Lecha Poznań

Prezes Widzewa Mateusz Dróżdż przyznał, że jednym z punktów transferowego planu po awansie do ekstraklasy jest pozyskanie Alana Czerwińskiego z Lecha Poznań.

Widzew rozstał się z trzema środkowymi obrońcami - Tomaszem Dejewskim, Danielem Tanżyną oraz Krystianem Nowakiem. Łódzki zespół czeka więc rewolucja w defensywie, a priorytetem stało się znalezienie następców trzech wymienionych wcześniej zawodników.

Jednym z najważniejszych kandydatów jest Alan Czerwiński. Tym 29-letnim obrońcą Widzew interesował się już zimą, ale Lech Poznań nie zgodził się wówczas na transfer.

Prezes Widzewa w programie "Pogadajmy o piłce" potwierdził, że Czerwiński jest w kręgu zainteresowań klubu.

- To zawodnik z określoną jakością, ale jest piłkarzem Lecha i ma jeszcze rok kontraktu. Zdajemy sobie sprawę, jak trudne to są rozmowy, zwłaszcza że piłkarza obowiązuje umowa - przyznał Dróżdż.

W minionym sezonie Czerwiński w ekstraklasie zagrał tylko w 11 meczach. Przegrywał rywalizację z Joelem Pereirą. I to jest jeden z powodów, dla których Czerwiński chce odejść z poznańskiego klubu. 

Prezes Dróżdż przyznał też, że wiążąca umowa piłkarza z mistrzem Polski może być przeszkodą w sprowadzeniu Czerwińskiego do Łodzi. Widzew musiałby za niego zapłacić, chyba że Lech rozwiąże z nim umowę.

Źródło: "Pogadajmy o piłce"

Transmisja Korona Kielce – Chrobry Głogów. Gdzie oglądać finał baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy?

TAGI