Olympique Marsylia walczy o znanego napastnika. Co w takim razie z Milikiem?

Arkadiusz Milik ma zostać w Olympique Marsylia, ale w ataku wicemistrza Francji w przyszłym sezonie może być bardzo ciasno. Szefowie OM kuszą bowiem Alexandre'a Lacazette'a.

Francuskie kluby liczą, że 31-letni napastnik da się nakłonić do powrotu do ojczyzny. Pierwszeństwo ma Olympique Lyon, a więc klub, z którego Lacazette wyjeżdżał za 53 mln euro w 2017 roku do Arsenalu. W Marsylii wierzą jednak, że perspektywa gry w Lidze Mistrzów skusi napastnika do wyboru jednak tego "właściwego" Olympique.

W minionym sezonie Lacazette zagrał w Arsenalu 36 spotkań, strzelił 6 goli i miał 8 asyst.

W Marsylii w kadrze są już oprócz wspomnianego Milika (20 goli w 37 meczach) także dwaj inni napastnicy Bamba Dieng (8 goli w 35 meczach) oraz Cedric Bakambu (4 gole w 21 grach). Ostatnio sporo w mediach informacji, że Arkadiusz Milik na pewno zostanie na Stade Velodrome, więc po ewentualnym transferze Lacazette'a, sytuacja z walką o miejsce w pierwszym składzie byłaby arcyciekawa. Chyba, że Polak zacząłby szybko szukać jednak nowego klubu. Nawet kosztem Ligi Mistrzów?

Arkadiusz Milik podjął decyzję w sprawie przyszłości

Prezes Olympique Marsylia zabrał głos w sprawie przyszłości Arkadiusza Milika

???? Lyon and Marseille held talks with Alexandre Lacazette.

???? The priority of the French star is Lyon, but Marseille believes that it can convince him. ???????? ⚪ #OL ???? #OM pic.twitter.com/mb5NocsSc9

— Ekrem KONUR (@Ekremkonur) May 30, 2022

Futbol.pl

TAGI