Sebastian Szymański nie opuści Dynama Moskwa? Rosjanie stawiają twarde warunki

Głośno w pewnym momencie zrobiło się o transferze Sebastiana Szymańskiego do Hiszpanii, ale sprawa ucichła i nie wiadomo, co czeka reprezentanta Polski. Tym bardziej, że szefowie Dynama Moskwa oczekują za ofensywnego pomocnika ogromnych pieniędzy. 

Po decyzji Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie Macieja Rybusa, który został wykluczony z reprezentacji Polski po tym, jak postanowił zostać w Rosji i podpisać umowę ze Spartakiem Moskwa, będący piłkarzami rosyjskich klubów Sebastian Szymański i Grzegorz Krychowiak jak najszybciej muszą zmienić barwy. 

O ile Krychowiak już wiosną był z FK Krasnodar wypożyczony do AEK Ateny i wyraźnie dawał znać, że w Rosji grać nie chce, to Szymański w Dynamie został i czekał na rozwój sytuacji, licząc na letni transfer. Zainteresowanie jego pozyskaniem było spore i pewnie takie pozostaje. Łączono go m.in. z Sevilla FC i Realem Sociedad San Sebastian, ale problemem może okazać się cena.

Dynamo wyceniło bowiem Szymańskiego aż na 12 mln euro - informuje Piotr Koźmiński z serwisu WP Sportowe Fakty. To oznacza, że poważnie zawęzi się grono potencjalnych kupców Szymańskiego. Na taki wydatek mogą zdecydować się najszybciej kluby z Anglii. 

Szymański, którego umowa obowiązuje do połowy 2026 roku, w minionym sezonie zagrał w 27 meczach Premier Ligi, strzelił 6 goli i miał 8 asyst.

Futbol.pl, fot. Dynamo Moskwa

TAGI