Kolejny klub z Premier League zainteresowany holenderskim gwiazdorem Barcelony

Kolejny klub z Premier League chętnie zatrudniłby u siebie Frenkiego De Jonga. Od wielu tygodni spekuluje się o transferze Holendra do Manchesteru United, ale w ostatnich dniach negocjacje utknęły w martwym punkcie. Sytuację zamierza wykorzystać inny gigant angielskiej elity.

Reprezentant Holandii znalazł się również na celowniku Chelsea. Na transfer 25-latka nalega szkoleniowiec londyńskiego teamu Thomas Tuchel. Kataloński "Sport" informuje, o ogromnym zaangażowaniu niemieckiego szkoleniowca w sprawę sprowadzenia Frenkiego de Jonga na Stamford Bridge. Tuchel, według dziennikarzy, ma argumenty, które mogą przekonać zawodnika do przeprowadzki do Londynu.

Transfer Holendra do jakiegokolwiek klubu stanął pod znakiem zapytania po tym, gdy wyszły na jaw finansowe zaległości Barcelony wobec piłkarza. Jak się okazuje, Holender zrezygnował z odejścia z Barcelony do chwili, gdy otrzyma od Katalończyków zaległe pieniądze. Chodziło o rekompensatę związaną z obniżką pensji spowodowaną pandemią koronawirusa. Kwota jest kosmiczna, Barcelona ma wypłacić Holendrowi około 17 milionów euro.

Chociaż władze "Dumy Katalonii" deklarują, że chcą, aby holenderski pomocnik pozostał w klubie, to wiadomo, że jego odejście byłoby podreperowaniem budżetu. Barcelona żąda za swego gwiazdora 80 milionów euro.

Źródło: Sport

TAGI