Dawid Kownacki odsłonił kulisy nieudanego transferu do Lecha Poznań

Dawid Kownacki chciał kontynuować swoją karierę w Lechu Poznań. W rozmowie z "Kanałem Sportowym" zdradził, że zarząd "Kolejorza" nie chciał wyłożyć wystarczających środków na pokrycie transakcji.

W minionym sezonie Dawid Kownacki został wypożyczony do Lecha Poznań z Fortuny Duesseldorf. Mistrzowie Polski mieli możliwość wykupienia napastnika, lecz nie zdecydowali się na taką opcję. Niemiecki klub oczekiwał około 1,5 miliona euro za transfer "Kownasia". 

Piłkarz przyznał, że był otwarty na kontynuowanie swojej kariery w Lechu. Temat niedoszłego transferu poruszył w rozmowie z Mateuszem Borkiem na antenie "Kanału Sportowego".

- Ja dałem zielone światło, ale klub nie chciał wydać tyle pieniędzy, ile musiał. Sprawiło to, że w Poznaniu nie wylądowałem i nie wyląduje - wyznał reprezentant Polski.

Dawid Kownacki o transferze do Lecha: Ja zielone światło dałem, niestety klub nie chciał wydać tyle pieniędzy ile musiał ????

Była oferta od mistrza Szwajcarii, dwie z 2. Bundesligi. Byłem pewny, że odejdę. Do tej pory mieszkam w hotelu. Rozmawiamy na temat przedłużenia umowy. pic.twitter.com/Xfvdg7jO88

— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) July 29, 2022

25-latek stwierdził również, że może trafić do ligi szwajcarskiej. Napastnikiem interesują się też inne kluby z 2. Bundesligi.

- Na pewno oferta od mistrza Szwajcarii była bardzo poważna. Wiem, że do tej pory podejmują działania, aby ten transfer zrobić. Pojawiły się też dwie oferty z dwóch innych klubów 2. Bundesligi - podkreślił Kownacki.

Źródło: Kanał Sportowy

TAGI