Powrót Tymoteusza Puchacza do Lecha stanął pod znakiem zapytania

Lech Poznań w ostatnich godzinach okna transferowego chciał wypożyczyć Tymoteusza Puchacza z Unionu Berlin. Wygląda jednak na to, że rozmowy zostały przerwane.

Meczyki.pl przekazały w środę informacje, że władze Lecha chciały wypożyczyć reprezentanta Polski. Okazuje się jednak, że sprawa utknęła w martwym punkcie, gdyż klub ze stolicy Niemiec raptem zmienił swoje stanowisko.

Niespodziewany powrót do Lecha Poznań? Reprezentant Polski blisko Kolejorza

Kluby prowadziły negocjacje, które były już bardzo blisko finalizacji. W pewnym momencie jednak działacze Unionu uznali, że Puchacz, który wcześniej nie mógł liczyć na miejsce w składzie, może być jednak przydatny drużynie. Rozmowy zostały przerwane, a przenosiny polskiego zawodnika na Bułgarską zablokowane.

Okno transferowe zamyka się 1 września, więc można się spodziewać, że w czwartek będzie bardzo gorąco na linii Poznań - Berlin. 

W obecnym sezonie Bundesligi Tymoteusz Puchacz jeszcze nie pojawił się na boisku.  

Źródło: Meczyki, Twitter

TAGI