Juergen Klopp w końcu odetchnął i miał powody do zadowolenia

Liverpool pokonał Ajax 2:1 we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów. Lider Eredivisie sprawił sporo problemów podopiecznym Juergena Kloppa, ale ten po meczu miał wreszcie powody do zadowolenia.

Liverpool pokonał u siebie mistrzów Holandii dzięki bramce zdobytej w 89. minucie przez Joela Matipa. Juergen Klopp odetchnął z ulgą, nie ukrywał zadowolenia z wygranej, ale przekonywał, że jego zespół powinien zamknąć spotkanie już w pierwszej połowie.

– Myślę, że wszyscy widzieli, że zrozumieliśmy, że musimy wprowadzić zmiany w grze. Chłopaki dobrze się spisali. Mieliśmy wiele dobrych momentów w grze z silnym przeciwnikiem. Zdobyliśmy pierwsi bramkę i powinniśmy strzelić więcej goli. Zwłaszcza po stałych fragmentach gry – mówił Juergen Klopp, cytowany przez BBC Sport.

– Nie jestem pewny, czy atak bramkowy Ajaksu był ich pierwszym w meczu, ale nie mieli zbyt wielu szans. W naszej sytuacji okazuje się, że wszystko może się zdarzyć. Mohammed Kudus popisał się świetnym uderzeniem i było 1:1. Ostatecznie jednak wygraliśmy, więc nie będę wybrzydzał – podkreślił.

– To pierwszy krok, bardzo ważny krok. Teraz mamy dziwną przerwę, dość długą – zakończył Juergen Klopp.

W najbliższy weekend piłkarze Liverpoolu będą pauzować, gdyż spotkanie z Chelsea zostało przełożone. Podopieczni Klopp wrócą do rywalizacji w Premier League dopiero po przerwie na mecze reprezentacji narodowych.

Źródło: BBC Sport

TAGI