Co dalej z Ishakiem? Jasna deklaracja ważnej postaci z Lecha Poznań

Lech Poznań jest coraz mocniej pod ścianą w kwestii Mikaela Ishaka i przy Bułgarskiej zdają sobie sprawę z tego, że zatrzymać szwedzkiego napastnika może być bardzo trudno. W Kolejorzu nie zamierzają się jednak poddawać.

Ishak umowę z mistrzem Polski ma ważną jedynie do połowy 2023 roku. W sytuacji, gdy nie udało się wcześniej jej przedłużyć, napastnik trzyma wszystkie karty w rękach. I klub zależy od decyzji piłkarza.

Ishak już latem mógł odejść, bo nie brakowało ofert transferowych. Lech mógłby bardzo dobrze zarobić, ale snajper jest kluczowy w boiskowej układance i robiono wszystko, by go nie sprzedać. Udało się Ishaka zatrzymać i dano sobie jeszcze promyk szans na podpisanie nowej umowy.

- Zrobimy wszystko, by z nami został. Końcowa decyzja należy do niego i jego rodziny - powiedział Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha w rozmowie z Interią. 

Co prawda szanse Kolejorza wydają się niewielkie, ale nadal są. A może uda się parafować kontrakt nie po to, by zatrzymać Ishaka po sezonie, ale by go sprzedać i trochę zarobić?

W tym sezonie Ishak zagrał w 16 meczach Lecha. Strzelił aż 10 goli, z czego 7 w europejskich pucharach.

Futbol.pl

TAGI