Obrońca Realu Madryt z 20 szwami na twarzy po meczu z Szachtarem
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 12-10-2022 8:48
O dziesięć minut dłużej potrwał mecz Szachtara Donieck z Realem Madryt w 4. kolejce Ligi Mistrzów. Był to efektem zderzenia obrońcy Królewskich Antonio Ruedigera z bramkarzem Ukraińców Anatolijem Trubinem.
Niemiecki zawodnik ucierpiał dużo bardziej i zalał się krwią. Potrzebna była pomoc medyczna. Ruediger opuścił boisko o własnych siłach w towarzystwie przedstawiciela klubu. Do gry już jednak nie wrócił.
Po meczu trener Realu Carlo Ancelotti poinformował o stanie zdrowia swojego piłkarza, który latem trafił na Santiago Bernabeu z Chelsea.
- Rozciął sobie czoło, rozcięcie jest dość poważne, jedno z tych przerażających. Chciał wrócić na boisko, nawet nie zdawałem sobie sprawy, że był ranny - powiedział Włoch.
- Jest świadomy, rozmawia, uśmiecha i jest zadowolony, bo strzelił ważnego gola - dodał trener.
Lekarze założyli Ruedigerowi aż 20 szwów. Informację potwierdziła klubowa telewizja Realu Madryt. W środę piłkarz ma przejść szczegółowe badania. Niepewny jest występ Niemca w niedzielnym El Clasico.
"Co cię nie zabiję, to cię wzmocni. Nic mi nie jest, dzięki za wszystkie wiadomości" - napisał na Twitterze 29-latek.
What doesn't kill you makes you stronger ???????? I am okay - thanks for all your messages ???????????????? #Hustle #AlwaysBelieve pic.twitter.com/ynnLw5Cjfo
— Antonio Rüdiger (@ToniRuediger) October 11, 2022
Ruediger wrzucił też zdjęcie z samolotu, które skwitował krótkim: "Żyjemy."
Real Madryt po czterech kolejkach zdobył 10 punktów i jest liderem grupy. "Królewscy" jako pierwsi zapewnili sobie grę w 1/8 finału Ligi Mistrzów.