Była gwiazda Ekstraklasy może wrócić do Polski. Dopuści się sporej zdrady?

Dani Ramirez, który latem 2022 opuścił Polskę, odchodząc z Lecha Poznań, może znowu pojawić się w PKO BP Ekstraklasie. Jego pozyskaniem już jakiś czas interesowało się kilka klubów, ale teraz o hiszpańskiego pomocnika zabiega Widzew Łódź - informuje Piotr Koźmiński z WP Sportowe Fakty.

Ramirez do Polski trafił w 2017 roku. Piłkarza sprowadził Stomil Olsztyn, ale Hiszpan szybko odszedł do ŁKS Łódź, a potem trafił do Lecha Poznań. W Ekstraklasie były gracz trzeciego zespołu Realu Madryt zanotował 92 spotkania (17 goli i 17 asyst), a w Fortuna I Lidze 55 meczów (10 goli i 17 asyst).

Latem, gdy nie dostała okazji do pokazania się w Lechu, postanowił zmienić klub. Trafił do belgijskiego SV Zulte Waregem, ale to nie był najlepszy wybór. W tym klubie zanotował 7 występów i przebywał na murawie tylko 267 minut. Obie strony nie są zadowolone z tego związku i niewykluczone, że już zimą się rozstaną. Początkowo sądzono, że do tego dojdzie dopiero latem, bo przepisy zabraniają gry dla więcej niż dwóch klubów w jednym sezonie, ale całkiem możliwe, że spotkanie o Superpuchar Polski, w którym zagrał Ramirez w Lechu nie zostanie zaliczone do bieżących rozgrywek, a do poprzednich. Wówczas Ramirez miałby zielone światło do zmiany klubu.

Ramirezem interesuje się mocno Widzew Łódź. Beniaminek Ekstraklasy i rewelacja rozgrywek - 3. miejsce po rundzie jesiennej - szuka wzmocnień. Trener Janusz Niedźwiedź miałby nową opcję w ofensywie. W kadrze Widzewa na pozycję ofensywnego pomocnika kandydują głównie Bartłomiej Pawłowski, Ernest Terpiłowski i Juliusz Letniowski. Gdyby doszło do transferu Ramireza do Widzewa, kibice ŁKS na pewno nie mieliby wesołych min...

Futbol.pl, fot. LechTV

TAGI