Są nowe wieści w sprawie Roberta Lewandowskiego. Polak nie zagra w hicie?

Robert Lewandowski nieoczekiwanie dostał pozwolenie na zagranie w meczu z Espanyolem, w pierwszym ligowym meczu FC Barcelona w 2023 roku, ale teraz być może czeka go jednak przerwa. Hiszpańskie media informują, że Trybunał Administracyjny ds. Sportu postanowił podtrzymać trzymeczową karę zawieszenie polskiego napastnika Dumy Katalonii. "Lewy" nie zagra już najprawdopodobniej w niedzielnym spotkaniu z Atletico Madryt.

Lewandowski przed finałami mistrzostw świata 2022 w Katarze dostał czerwoną kartkę w spotkaniu z Osasuną Pampeluna, a przy opuszczaniu boiska wykonał gest w kierunku sędziego, który został zinterpretowany przez organy dyscyplinarne jako obraźliwy. W efekcie Lewy został zawieszony na trzy spotkania. 

Wydawało się, że kara zacznie bieg już od spotkania z Espanyolem, ale nieoczekiwanie Sąd ds. Sporów w Madrycie zawiesił karę Polaka i ten mógł zagrać w derbach. Nic wielkiego nie zrobił, zmarnował kilka okazji, a Duma Katalonii tylko zremisowała z lokalnym rywalem. 

Lewandowski decyzją Xaviego dostał wolne na środowy mecz Pucharu Króla z FC Intercity, bo miał przygotować się do starcia z Atletico, ale wiele wskazuje na to, że przeciwko Rojiblancos nie zagra. Trybunał Administracyjny ds. Sportu podtrzymał bowiem decyzję władz LaLiga o zawieszeniu snajpera. Barcelona może się jeszcze dalej odwoływać i niewykluczone, że to zrobi, by Lewy zagrał z Atletico, ale... nie wiadomo, z jakim skutkiem.

Lewandowski, jeśli kara zacznie się od starcia z Atletico, potem nie zagra jeszcze z Getafe i Gironą w LaLiga.

Jeśli Barcelona nie będzie odwoływać się dalej to Robert Lewandowski opuści trzy najbliższe mecze ligowe: z Atlético, Getafe i Gironą. [@mundodeportivo] https://t.co/XuaW2eBLwy

— BarcaInfo (@_BarcaInfo) January 4, 2023

Futbol.pl

TAGI