Władze La Ligi odwołają się od sądowego nakazu rejestracji kontraktu Gaviego
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 02-02-2023 11:00
La Liga zapowiedziała odwołanie się od decyzji sądu, który nakazał zarejestrowanie nowego kontraktu Gaviego. Prezes ligi hiszpańskiej Javier Tebas nie zamierza zaakceptować takich ustaleń.
Ostatniego dnia zimowego okna transferowego FC Barcelona wywalczyła w sądzie rejestrację nowego kontraktu Gaviego. Prezes La Ligi, Javier Tebas, zapowiada jednak złożenie odwołania od tej decyzji.
Duma Katalonii odwołała się do sądu, by móc zarejestrować nowy kontrakt 18-latka. Do tej pory Hiszpan oficjalnie był zawodnikiem rezerw, stąd występy w koszulce z numerem 30. La Liga pozostawała nieugięta w kwestii rejestracji umowy młodego gwiazdora, konsekwentnie odmawiając Katalończykom.
Klub uznał jednak, że po sprzedaniu kilku piłkarzy, powinien już otrzymać zgodę. Zostały złożone stosowne dokumenty i sąd nakazał władzom La Ligi zarejestrowanie kontraktu Gaviego. Prezes hiszpańskiej ligi Javier Tebas wstępnie zaakceptował decyzję, ale już zapowiada, że to nie koniec walki. Zamierza się odwołać, powołując się na przepisy, które istniały już wcześniej.
???? La Liga zmieniła zasady, aby uniemożliwić rejestrację Gaviego. Mówią, że to, co uniemożliwia rejestrację Gaviego, to reguła, która już istniała, ale problem polega na tym, że nie istniała. Została zmodyfikowana, aby uniemożliwić rejestrację piłkarza Barçy.
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) February 1, 2023
[@CuleDeChamberi] pic.twitter.com/dS3iO8tvuR
- Sprawa Gaviego polega na nadzwyczajnym środku zapobiegawczym, bez wysłuchania drugiej strony. Dotarło do nas jedno orzeczenie, które mówi nam, że musimy zarejestrować Gaviego, automatyczne, bez dogłębnego zbadania sprawy, nie mamy wniosku z Barcelony, ani sami nie mogliśmy go złożyć. Oczywiście, że złożymy odwołanie. Uważamy, że FC Barcelona nie ma racji. Trzeba rozumieć, że to była trudna sytuacja, ostatni dzień okienka transferowego, powiedzieć “nie" - stwierdził Tebas.
- Nie chodzi o dalszy brak gry zawodnika, tylko o jego kontrakt, którego przedłużenia nie chcieliśmy autoryzować od września 2023 roku. To znaczy, w ciągu tych sześciu miesięcy zawodnik grałby na podstawie innej umowy. Zasadniczo kontrakt nie został autoryzowany, ponieważ FC Barcelonie od września, w następnym sezonie 23/24, będzie brakowało 220 milionów euro - podkreślił prezes La Ligi.