Łukasz Gikiewicz po prawie dekadzie wrócił do Polski. Dokonał sensacyjnego wyboru nowego klubu
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 16-03-2023 21:15
Łukasz Gikiewicz podjął sensacyjną decyzję. 35-letni napastnik po latach gry w egzotycznych ligach postanowił wrócić do Polski. Dołączył do występującego w wielkopolskiej klasie okręgowej Szturmu Junikowo.
Gikiewicz po polskich boiskach nie biegał prawie od dekady. W 2013 roku były zawodnik Warmii Olsztyn, Stomilu Olsztyn, Motoru Lubawa, Drwęcy Nowe Miasto Lubawskiego, Olimpii Elbląg, Wigier Suwałki, Unii Janikowo, Polonii Bytom, ŁKS Łódź i Śląska Wrocław wyjechał do cypryjskiej Omonii Nikozja. Nie przypuszczał wówczas, że nie będzie go w kraju aż tak długo. Po Omonii były Toboł Kostanaj z Kazachstanu, AEL Limassol, czyli znowu Cypr, Lewski Sofia w Bułgarii, Al-Wehda FC w Arabii Saudyjskiej, Ratchaburi FC i BEC Tero Sasana w Tajlandii, Al-Faisaly w ZEA, Al-Batin i Hajer ponownie w Arabii Saudyjskiej, FCSB w Rumunii, znowu Al-Faisaly, East Riffa z Kataru i ostatnio Chennaiyin FC z Indii.
Wydawało się, że po rozstaniu z tym ostatnim klubem Gikiewicz zakotwiczy w kolejnym egzotycznym miejscu i w lidze, ale zupełnie niespodziewanie po kilku miesiącach bezczynności trafił do Polski. Dołączył do projektu Szturmu Junikowo.
Zaangażowałem się w projekt Szturmu Junikowo nie tylko piłkarsko. Chcę pomóc zespołowi, jak tylko mogę. Przy okazji będę szedł też w swoim kierunku. Chcę rozwijać się jako trener. Od 2011 roku mam licencję UEFA B, którą muszę odnowić, a moim kolejnym krokiem będzie uzyskanie licencji UEFA A. Realizuję się też w dziennikarstwie sportowym, jako ekspert, komentator. Łączę przyjemne z pożytecznym - tłumaczył Gikiewicz swoją decyzję w rozmowie z Interia.pl. Dodał, że miał oferty z Rumunii i Iraku, ale postawił na powrót do Polski i zrobienie trenerskich uprawnień.
Gikiewicz przyznał też, że był temat Resovii, a także, że miał ofertę z Wieczystej Kraków. Wybrał jednak Szturm. - Przekonały mnie konkrety, jakie usłyszałem od właściciela Roberta Rochowiaka. Nie mówię tu o żadnych finansach, bo już słyszałem farmazony, że to druga Wieczysta, gdzie płaci się złotem. Tak nie jest. Został mi przedstawiony bardzo konkretny plan. W klubie są już Luis Henriquez, Miłosz Przybecki, jest też wielu innych zawodników ze sporymi umiejętnościami. Drużynę prowadzi trener Mariusz Bekas z licencją UEFA Pro. Klasa rozgrywek mogłaby wskazywać, że to poziom amatorski, ale uwierz mi - tak to nie wygląda - stwierdził Gikiewicz.
Szturm Junikowo Poznań jest na 2. miejscu w grupie II klasy okręgowej wielkopolskiej. Do liderującej Sparty Szamotuły ma 4 oczka straty.
Futbol.pl