Real boi się zakusów angielskich gigantów. Już walczy, by zatrzymać tego piłkarza

Eduardo Camavinga wylądował w Realu Madryt latem 2021 roku i podpisał 6-letnią umowę. Po dwóch latach Królewscy już chcą przedłużyć kontrakt młodego pomocnika. Wszystko po to, by odstraszyć konkurentów. 

Camavinga wylądował w Hiszpanii po transferze ze Stade Rennes. Real zapłacił za 18-letniego wówczas Francuza 31 mln euro. Camavinga uzbierał przez niespełna 2 sezony aż 81 meczów w Królewskic, strzelił 2 gole i zanotował 3 asysty.

6-krotny reprezentant Francji pokazuje sporą klasę i nic dziwnego, że Real chce mieć pewność, że nie odejdzie. Dlatego, żeby odstraszyć kluby głównie z Premier League, zamierza podpisać z Camavingą nową umowę. Kontrakt miałby być jeszcze dłuższy niż obecnie i oczywiście zawierać dużo wyższą kwotę odstępnego. Sam piłkarz dostałby podwyżkę.

Real chce związać Camavingę ze sobą, bo szefowie zdają sobie sprawę, że trudno jest konkurować z bogaczami z Anglii. Dlatego długa umowa, wielka klauzula odstępnego i przekonanie zawodnika, że gra w najlepszy klubie świata to podstawy tego, by neutralizować działania konkurencji.

Futbol.pl

TAGI