Śląsk Wrocław zmieni trenera? Klubowa legenda czeka na sygnał

Śląsk Wrocław po porażce z Piastem Gliwice poświęcił Dariusza Sztylkę i zwolnił klubową legendę z funkcji dyrektora sportowego. Oszczędzono póki co trenera Ivana Djurdjevicia, ale okazuje się, że pozycja Serba jest słabiutka, a działacze klubu już porozumieli się z następcą. I już nie patrzą na to, że mogą mieć na utrzymaniu... czterech trenerów.

Śląsk jest tuż nad strefą spadkową, gra bardzo słabo i nic dziwnego, że w klubie głową się, jak uratować zespół przed spadkiem. Zaufanie do Ivana Djurdjevicia jest już mocno ograniczone. Do tego stopnia, że głowa szkoleniowca w przypadku porażki z Wartą Poznań poleci następna. Wcześniej zwolniono dyrektora sportowego Dariusza Sztylkę.

Serwis Slasknet.com informuje, że w Śląsku mają następcę dla Djurdjevicia. Na ławkę z misją ratunkową wrócić miałby Ryszard Tarasiewicz. Klubowa legenda czeka tylko na sygnał. Były reprezentant Polski jest gotowy do przejęcia drużyny w dowolnym momencie.

Zatrudnienie Tarasiewicza i zwolnienie Djurdjevicia oznaczałoby, że na liście płac Śląska byłoby czterech trenerów. Wrocławianie wciąż bowiem płacą pieniądze należne z kontraktu Jackowi Magierze i Piotrowi Tworkowi.

60-letni Tarasiewicz jako piłkarz grał w Polsce tylko w Śląsku. Wyjechał potem do Szwajcarii i występował we Francji. W roli trenera by w Śląsku dwukrotnie, a ponadto prowadził Jagiellonię Białystok, ŁKS Łódź, Pogoń Szczecin, Zawiszę Bydgoszcz, Koronę Kielce, Miedź Legnica, GKS Tychy i ostatnio Arkę Gdynia. Ten ostatni klub opuścił w listopadzie 2022 roku.

Futbol.pl

TAGI