Kapitan Cracovii zesłany do rezerw. Po sezonie opuści Pasy po 6 latach

Zupełnie nieoczekiwanie skreślono w Cracovii Michala Siplaka. 27-letni słowacki obrońca, który w tym sezonie nakładał nawet opaskę kapitana Pasów, został zesłany do rezerw, a latem po wygaśnięciu kontraktu odejdzie z klubu. 

Trener Jacek Zieliński postawił na Siplaka aż 23 razy, licząc z Pucharem Polski, w tym sezonie. Słowak strzelił 2 gole i zanotował 2 asysty. W 14 spotkaniach Siplak grał jako kapitan zespołu.

Teraz następuje niezbyt ładne pożegnanie z zawodnikiem, który w Krakowie spędzi 6 sezonów, bowiem został sprowadzony w 2017 roku, i zagrał 138 meczów. Oraz zdobył Puchar Polski. Siplak zgodnie z informacjami przekazanymi przez Zielińskiego został przesunięty do rezerw. Dlaczego? Tego nie wiadomo. Może nie chciał przedłużyć wygasającego kontraktu?

- Został przesunięty do rezerw, tam trenuje i tam będzie grał - tłumaczy trener Cracovii Jacek Zieliński. - Ostatnio był przewidziany do gry w drugim zespole, ale zgłosił kontuzję - cytuje szkoleniowca "Gazeta Krakowska".

– Zapadła decyzja o moim przesunięciu do rezerw, ale nie chcę jej komentować. Cracovię na pewno będę miał w sercu i chcę się rozstać w dobrej atmosferze – powiedział z kolei Siplak w rozmowie z portalem LoveKrakow.pl.

27-letni lewy obrońca lub wahadłowy wcześniej grał tylko w ojczyźnie. Na Słowacji występował w Zemplin Michalovce, Partizanie Bardejov i Slovanie Bratysława.

Futbol.pl

TAGI