Menadżer Sebastiana Szymańskiego ujawnił plany piłkarza

Sebastian Szymański jest wypożyczony z Dinama Moskwa do Feyenoordu Rotterdam. Lider Eredivisie ma prawo pierwokupu reprezentanta Polski, ale musiałby pobić klubowy rekord transferowy. Na kanale Youtube "Po Gwizdku" o przyszłości piłkarza opowiedział jego menadżer, Mariusz Piekarski.

Sebastian Szymański trafił do Feyenoordu Rotterdam w 2022 roku – i z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem klubu z De Kuip. Polak przebywa w Holandii na wypożyczeniu i wciąż nie jest jasna jego przyszłość w klubie lidera Eredivisie.

Wszystko przez to, że klauzula wykupu wynosi aż 10 milionów euro. A dotychczasowy rekord transferowy Feyenoordu to 7,4 miliona.

– Na pytanie o przyszłość Szymańskiego będzie można odpowiedzieć pod koniec maja, na początku czerwca – przyznał Mariusz Piekarski menadżer piłkarza.

– Feyenoord zmierza po mistrzostwo, ma klauzulę. Trudno będzie zrezygnować z gry w Lidze Mistrzów, i to jeszcze w tak dużym klubie – dodał. 

– Feyenoord musi dogadać się z Dynamem, a to też nie jest łatwe. Czy dopuszczam do siebie myśl, że Szymański może wrócić do Rosji? Nie, nie ma na to szans – podkreślił Piekarski, który był gościem programu "Po gwizdku". 

Sebastian Szymański znalazł się na celowniku kilku europejskich klubów, jednak teraz piłeczka jest po stronie Feyenoordu, który ma prawo pierwokupu reprezentanta Polski.

TAGI