Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Piast Gliwice zalega z wypłatami nie tylko Waldemarowi Fornalikowi

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 29-04-2023 11:15
Piast Gliwice zalega z wypłatami nie tylko Waldemarowi Fornalikowi

Coraz więcej szczegółów dotyczących finansów Piasta Gliwice wychodzi na jaw. Cezary Kucharski, agent piłkarski, poinformował, że w jego wypadku również nie wywiązano się z umowy i klub z Górnego Śląska jest mu winien niemałą kwotę.

Piast Gliwice nie otrzymał licencji na grę w przyszłym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Powodem są ogromne kłopoty finansowe klubu. Chodzi tutaj o zaległe płatności wobec byłego szkoleniowca Waldemara Fornalika. Gliwiczanie nie przekazali mu wciąż kilkuset tysięcy złotych.

Jak się okazuje, Fornalik nie jest jedyną osobą, jakiej Piast jest winien pieniądze. Według Cezarego Kucharskiego klub z Gliwic do tej pory nie wypłacił mu należnej prowizji za pośrednictwo w transferze Joela Valencii do Brentford w 2019 roku.

Kucharski zdradził, że jego negocjacje wywindowały kwotę odstępnego i Ekwadorczyk został sprzedany za około 2 miliony. Agent miał otrzymać określony procent tej sumy, ale tak się nie stało. Zdaniem byłego agenta Roberta Lewandowskiego, ówczesny prezes gliwiczan, Paweł Żelem, przestał odpowiadać na jego telefony.

- Mieliśmy porozumienie success fee za pomoc w doprowadzeniu do transferu Valencii do Brentford. Doprowadziłem do znacznego podwyższenia kwoty transferu. Po udanym transferze ówczesny Wasz prezes Paweł Żelem przestał odbierać telefony…gdzie mam wysłać fakturę? - napisał Kucharski na Twitterze. 

TAGI

Inne artykuły