Kapitan Śląska Wrocław wierzy jeszcze w utrzymanie: Jeszcze nie wszystko stracone

Coraz gorsza jest sytuacja Śląska Wrocław w walce o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Zespół z Dolnego Śląska w 30. kolejce przegrał u siebie 0:1. Kapitan Śląska w tym spotkaniu Konrad Poprawa wierzy, że strata 4 punktów na 4 kolejki przed końcem sezonu jest możliwa i że jego zespół utrzyma się w lidze.

- Z tego, co pamiętam, to Radomiak oddał jeden celny strzał na naszą bramkę i padł z tego gol. Brakowało nam wykończenia i pazerności. W obecnej sytuacji nie mamy nic do stracenia, na pewno się nie poddamy. Musimy porozmawiać w szatni, jeden drugiego wesprzeć i jedziemy dalej. Zostały cztery mecze, trzeba będzie się podnieść i walczyć - powiedział Konrad Poprawa, cytowany przez oficjalną stronę Śląska.

- W końcówce pokazaliśmy, że zależy nam na tym, żeby wygrywać mecze i czasem trochę widać u nas taką bezradność, bo chęci jak najbardziej są. W szatni przed meczem czuć było, że każdy jest zmotywowany, każdemu zależało i ta porażka jest dla nas bardzo przykra, ale musimy podnieść głowy i grać dalej. Jeszcze nie wszystko stracone - dodał obrońca WKS.

Śląskowi zostały mecze z Jagiellonią Białystok (wyjazd), Wisłą Płock (dom), Miedzią Legnica (dom) i Legią Warszawa (wyjazd). Wrocławianie tracą teraz po 4 punkty do Zagłębia Lubin i Korony Kielce, 5 do Wisły Płock, 7 do Górnika Zabrze, Stali Mielec, Widzewa Łódź i Radomiaka, a 8 do Jagiellonii Białystok. Z rywalami, którzy są najbliżej w tabeli, czyli Koroną i Zagłębiem, Śląsk ma niekorzystny bilans bezpośrednich meczów w tym sezonie.

Futbol.pl

TAGI