Znana jest przyszłość Davida De Gei. Manchester United szykuje zmianę w bramce

David De Gea ma jednak przedłużyć wygasający z końcem sezonu kontrakt z Manchesterem United i zostać na dłużej na Old Trafford, ale bez gwarancji, że będzie wyborem numer jeden. Szykuje się na zmianę warty w bramce Czerwonych Diabłów.

Kontrakt De Gei obowiązuje do końca sezonu. Od pewnego czasu słychać było, że Manchester United mógł przedłużyć umowę Hiszpana o rok na obecnych warunkach, ale nie chciał tego zrobić. Szefowie klubu uznali, że De Gea nie powinien już zarabiać tak dużo, jak do tej pory i dlatego postanowili negocjować z bramkarzem, zamiast automatycznie przedłużać umowę. Przez dłuższy czas strony nie mogły dojść do porozumienia. W końcu się jednak udało. 32-letni De Gea podpisze umowę na 2 lub 3 lata. Czeka go niższa pensja, ale też bonusy za regularne występy i dobrą postawę. 

To nie oznacza jednak, że u Erika Ten Haga będzie numerem jeden w bramce. Najprawdopodobniej Hiszpan, który do tej pory miał w tej kwestii spokój i pewne miejsce w składzie, powalczy z Deanem Hendersonem lub nowym golkiperem, który trafi na Old Trafford. Czerwone Diabły mają pilniejsze potrzeby transferowe niż golkiper - np. muszą ściągnąć napastnika, stopera i środkowego pomocnika - ale może i na taki ruch się zdecydują.

Latem do United wróci wspomniany Dean Henderson. 26-letni Anglik grał w Nottingham Forest od początku sezonu regularnie, ale w styczniu wypadł ze składu z powodu kontuzji uda i do tej pory nie wrócił na boisko. Wkrótce wygasa jego wypożyczenie i wszystko wskazuje na to, że 1-krotny reprezentant kraju powalczy z De Geą o "jedynkę" w Manchesterze United. Chyba, że szefowie klubu uznają, że żaden z nich nie gwarantuje spokoju w bramce i jednak szarpną się na kogoś innego.

Futbol.pl

TAGI