Wyznanie gwiazdy polskiej ligi. "Ten sezon był brutalny, miałem depresję"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 19-05-2023 9:00
Flavio Paixao po sezonie rozstanie się z Lechią Gdańsk. Napastnik ma pożegnać się z kibicami podczas sobotniego meczu z Legią. Portugalczyk zdobył się na przejmujące wyznanie.
Już podczas poprzedniej kampanii pojawiły się spekulacje, że Flavio Paixao odejdzie z Lechii. Portugalczyk jednak przedłużył kontrakt na kolejny sezon i chyba żałuje tej decyzji. Gdański zespół spada do Fortuna 1. Ligi.
- Rok temu rozmawiałem z klubem, co dalej. Zdecydowałem się grać jeszcze rok, do końca sezonu 2022/23. Fizycznie czuję się bardzo dobrze, ale moja głowa musi odpocząć. Ten sezon był mnie brutalny i szokujący, tyle ludzie pisali fałszywych rzeczy o mnie - powiedział Paixao na konferencji prasowej, cytowany przez "Przegląd Sportowy Onet".
- Miałem depresję, byłem w panice, wiele razy nie mogłem spać, był to niedobry rok dla mojej żony i rodziców. Teraz moja głowa musi odpocząć, muszę mieć nową energię, zobaczymy, co dalej. Zawsze będę dostępny dla klubu i miasta, które tyle mi dały - dodał.
Paixao nie ukrywa, że nigdy nie wyobrażał sobie spadku z Ekstraklasy. Chciałby pożegnać się z kibicami Lechii w innych, przyjemniejszych okolicznościach.
- Degradacja z Ekstraklasy boli. Marzyłem, żeby skończyć karierę w inny sposób. Życie jest brutalne. To, czego mi zabrakło w Polsce, to mistrzostwo kraju. Jestem bardzo zadowolony ze swojej kariery, z tego, co zrobiłem w Lechii Gdańsk - podkreślił.
- Rekordy i Puchar Polski - to piękne momenty, dla mnie najważniejsze. Sezon 2022/23 był dla Lechii i dla mnie, jako piłkarza, najgorszy. Nigdy nie myślałem o spadku z ligi, ale w życiu wszystko jest możliwe - zakończył.
Źródło: PS