Dwugłos trenerski po zwycięstwie Miedziowych ze Stalą Mielec
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 20-05-2023 6:14
Ostatnie domowe spotkanie Zagłębia Lubin w sezonie 2022/2023 zakończyło się zwycięstwem nad Stalą Mielec 2:0. Wynik meczu otworzył Tornike Gaprindashvili, a autorem drugiego trafienia był Dawid Kurminowski. Po zakończeniu meczu głos zabrali szkoleniowcy obu zespołów.
Zagłębie awansowało na 7. lokatę i ma 44 punkty. Stal nadal nie jest pewna utrzymania i musi oglądać się na inne zespoły zagrożone spadkiem. W ostatniej kolejce mielecka drużyna podejmie Wartę Poznań.
WALDEMAR FORNALIK - TRENER KGHM ZAGŁĘBIA
- Myślę, że w dobrym stylu zakończyliśmy rundę wiosenną w Lubinie. Dzisiejszy mecz był niejako nagrodą dla zawodników za to, co musieli wziąć na siebie w ostatnich spotkaniach. Wygrana w tamtych trzech meczach spowodowała, że mogliśmy z większym spokojem podejść do dzisiejszego spotkania ze Stalą. Uważam, że był to dobry mecz w naszym wykonaniu, choć w drugiej połowie oddaliśmy Stali pole. Mogliśmy pokusić się jeszcze o trzeciego gola, ale zabrakło nam skuteczności pod bramką rywala. Jesteśmy zadowoleni z wygranej, naszego dorobku w tabeli, a także z naszej postawy na boisku.
KAMIL KIEREŚ - TRENER STALI
- Wydaje mi się, że ten mecz moja drużyna zaczęła obiecująco. Nie wycofaliśmy się i zaatakowaliśmy. Pierwsze 25 minut było wyrównane. Zagłębie stwarzało sytuacje w ataku pozycyjnym, ale my też budowaliśmy ataki od bramki. Już w 2. minucie mieliśmy dobrą okazję, gdy przestrzelił Matras. W drugiej części pierwszej połowy Zagłębie przeszło pod naszą szesnastkę, a nam zabrakło agresji w obronie. Zbyt często graliśmy ustawieniem, a nie pressingiem. Przewaga Zagłębia uwidoczniła się w rzutach rożnych. Taka liczba stałych fragmentów gry spowodowała, że w jednej sytuacji nie byliśmy w stanie się zaasekurować i straciliśmy gola po dobitce. Ciężko było nam się od razu otrząsnąć po stracie gola. Zaatakowaliśmy w końcówce pierwszej odsłony, wówczas to my byliśmy na połowie Zagłębia. Bramka na 2:0 była najgorszym, co mogło nas spotkać. Jest to ciężki wynik. Druga część pojedynku była już wyrównana. Najlepszą sytuację mieliśmy w 54. minucie, gdy przestrzelił Fabian Hiszpański. Zagłębie nie konstruowało już tylu akcji pod naszą bramką. Próbowaliśmy zmianami odmienić obraz gry. Pomimo wielu naszych dośrodkowań i strzałów, brakowało nam konkretów. Przegraliśmy bardzo ważne spotkanie. Wciąż mamy punktową przewagę, ale wyniki meczów rozgrywanych w ten weekend zadecydują o tym, czy w ostatniej kolejce będziemy grali o utrzymanie. Musimy się skupić na podejściu mentalnym drużyny przed tym ostatnim meczem.