Carlo Ancelotti chce kluczowego piłkarza Liverpool FC. To "żołnierz" Juergena Kloppa
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 23-05-2023 12:35
Carlo Ancelotti nie ukrywa, że potrzebuje w Realu Madryt nowego piłkarza na lewą stronę obrony. Włoski szkoleniowiec, który zostanie w Królewskich na kolejny sezon, chciały wzmocnić newralgiczne pozycje w drużynie Królewskich.
Ancelotti doskonale wie, gdzie Real ma braki i dlaczego przegrał wyraźnie walkę o mistrzostwo Hiszpanii, a może zająć w LaLiga nawet dopiero 3. miejsce, oraz poległ sromotnie 1:5 w dwumeczu z Manchesterem City w półfinale Ligi Mistrzów. Włoch widzi potrzebę wzmocnień w drugiej linii - dlatego Real walczy mocno o Jude'a Bellinghama, w ataku, gdzie potrzebny jest solidny zmiennik i rywal dla Karima Benzemy, oraz na lewej stronie obrony.
Na boku defensywy, z lewej strony bardzie niż z prawej, Królewscy mają problemy. Do dyspozycji Ancelottiego na pozycji lewego obrońcy był w zasadzie tylko rozczarowujący Ferland Mendy. Francuz do tego stopnia nie spełniał oczekiwań, że trener zastąpił go... środkowym pomocnikiem Eduoardo Camavingą, ale to też nie było dobrą receptą na powstrzymanie asów ofensywy Manchesteru City.
Tak czy inaczej Real szuka nowego lewego obrońcy i chce zatrudnić Andrew Robertsona. 29-letni Szkot to podstawowy gracz Liverpool FC, więc o transfer nie będzie łatwo. Tym bardziej, że piłkarz ma jeszcze 3-letnią umowę na Anfield.
W LFC Robertson jest od 2017 roku. Do tej pory zagrał w 267 meczach, strzelił 8 goli i zanotował 63 asysty. Szkot to jeden z ulubionych "żołnierzy" Juergena Kloppa.
Portal transfermarkt.de wycenia Robertsona na około 50 mln euro. Raczej mało realne, by Real zdołał sprowadzić piłkarza, ale wygląda na to, że Królewscy złożą ofertę i zbadają, jakie są szanse powodzenia i jakie jest nastawienie samego zawodnika.
Futbol.pl
