Portugalski działacz niczym adwokat Santosa atakuje PZPN. "Czy to normalne?"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 18-09-2023 10:30
Zwolnienie Fernando Santosa z posady selekcjonera reprezentacji Polski wywołało falę komentarzy w Portugalii. Jose Pereira, szef tamtejszego związku trenerów, zaatakował PZPN.
Jose Pereira winą za niepowodzenia Fernando Santosa obarcza polską federację. Według niego to właśnie PZPN doprowadził do fatalnych relacji z portugalskim trenerem, a także niezdrowej atmosfery wokół reprezentacji Polski.
- Czy to normalne, że w ciągu zaledwie pięciu lat Polska ma sześciu selekcjonerów, a trenerzy zmieniani są niczym rękawiczki? To bardzo dziwne. Nie mogę tego pojąć - wypalił Pereira.
- Reprezentacje piłkarskie mają swój własny rytm pracy. W przypadku, kiedy co kilka miesięcy przychodzi nowy szkoleniowiec, program treningowy zostaje zakłócony. W takich warunkach, kiedy w kadrze panuje chaos i dezorganizacja, trudno o korzystne wyniki zespołu - dodał.
Następcę Fernando Santosa poznamy w środę. Pozostało trzech kandydatów do objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski. Są nimi Jan Urban, Michał Probierz i Marek Papszun.