Karol Świderski liczy na transfer. Chce opuścić MLS. Wskazał wymarzony kierunek

Karol Świderski po dwóch sezonach w amerykańskiej Major League Soccer nie ukrywa, że chciałby wrócić do Europy. Były zawodnik Jagiellonii Białystok oraz PAOK Saloniki wskazał wymarzony kierunek transferu.

26-letni napastnik umowę z Charlotte FC ma ważną do końca 2025 roku i jest w niej opcja przedłużenia o kolejny rok. Sam Świderski nie bardzo chciałby jednak dłużej grać w USA.

- Oczekuję na pewno transferu. Wiem, że nie będzie to takie łatwe i nie jest powiedziane, że odejdę z Charlotte FC, ale zrobię wszystko, żeby tak się stało. Mam nadzieję, że Mariusz Piekarski (agent piłkarza - przyp. red.) będzie mocno działał i coś znajdziemy - powiedział Świderski w rozmowie z Meczyki.pl.
 
Napastnik nie ukrywa, że chciałby trafić do ligi z TOP 5. Mówił o kierunku włoskim i hiszpańskim. - Klubom z tych lig nie jest łatwo wydać 6-7 mln euro. Mam nadzieję, że tyle zechce za mnie Charlotte FC i nie będzie żądać 10 mln euro - dodał Świderski. 

- Przed tym, jak nie udało się trafić latem do Salernitany, rozmawiałem z dyrektorem sportowym, mieliśmy umowę i podaliśmy sobie w wakacje ręce. Mówił wówczas, żebyśmy tylko zrobili play-offy - i to się udało rzutem na taśmę. Słowo się rzekło, więc mam nadzieję, że teraz dojdziemy do porozumienia w zimowym oknie transferowym i uda się trafić do Europy - stwierdził Świderski.

Reprezentant Polski dodał, że zawsze marzył o grze w Serie A, ale nie chce tam trafić za wszelką cenę.  Tak czy inaczej powrót do Europy jest priorytetem napastnika. - Chciałby być bliżej domu i kadry - podsumował Świderski w rozmowie z Meczyki.pl.

Świderskiego łączono już m.in. z Salernitaną, Napoli i FC Midtjylland. 

Futbol.pl

TAGI