Widzew wystawiony do wiatru? Zapowiadany piłkarz nie przyjechał. Nici z ciekawego wzmocnienia?

Widzew Łódź szykował ciekawe wzmocnienie, ale całkiem możliwe, że do niego nie dojdzie. Łodzianie zapowiedzieli nawet testy medyczne piłkarza, ale ten nie pojawił się w umówionym miejscu i w umówionym czasie. Trwa wyjaśnianie sprawy.

Widzew ogłosił, że na testach medycznych pojawi się Emmanuel Boateng. 26-letni pomocnik z Ghany jest zawodnikiem Elfsborga. Jego kontrakt wygasa ze szwedzkim klubem do końca 2025 roku. Widzew chciał sprowadzić sprowadzić defensywnego pomocnika i ten miał pojawić się w Łodzi. Nie przyjechał. Poinformował o tym rzecznik prasowy klubu Marcin Tarociński.

- Zapowiadanym tradycyjnym "rebusem” w SM Widzewa zawodnikiem jest Emmanuel Boateng. Piłkarz miał stawić się dziś w Łodzi na testach medycznych, ale nie pojawił się w ustalonym terminie. Czekamy na pilne wyjaśnienia zawodnika, pozostając w kontakcie z jego agentem i klubem - czytamy w komunikacie Tarocińskiego.
 

Zapowiadanym tradycyjnym "rebusem” w SM Widzewa zawodnikiem jest Emmanuel Boateng. Piłkarz miał stawić się dziś w Łodzi na testach medycznych, ale nie pojawił się w ustalonym terminie. Czekamy na pilne wyjaśnienia zawodnika, pozostając w kontakcie z jego agentem i klubem.

— Marcin Tarociński (@M_Tarocinski) January 12, 2024

Nie wiadomo, czy Boateng przyjedzie. Ghańczyk od lata 2021 roku grał w Elfsborgu, a wcześniej był zawodnikiem Hapoelu Tel Awiw. W tym pierwszym klubie zanotował 53 spotkania, w drugim 76. 

Widzew chciałby nowego defensywnego pomocnika, by rywalizował z Dominikiem Kunem, Markiem Hanouskiem i Juljanem Shehu.

Futbol.pl

TAGI