Legia pozbywa się kolejnego piłkarza. Miał odejść już latem

Legia Warszawa została w tym sezonie z czterema bardzo dobrymi bramkarzami, co jak przyznawał dyrektor sportowy Jacek Zieliński nie było planowane. Teraz jeden z golkiperów ma opuścić Wojskowych. Według serwisu Legionisci.com bliski transferu jest Cezary Miszta.

Trener Kosta Runjaić miał jesienią do dyspozycji Kacpra Tobiasza, który grał zdecydowanie najwięcej, Dominika Hładuna w roli pierwszego rezerwowego, a także Cezarego Misztę i Gabriela Kobylaka. Każdy z nich byłby spokojnie numerem jeden w kilku innych klubach Ekstraklasy, a w Legii niektórzy zasiadali tylko na trybunach. 

Taki los spotkał Misztę, który swego czasu był podstawowym bramkarzem Legii. Latem miał odejść na wypożyczenie, łączono go chociażby z Ruchem Chorzów, ale został przy Łazienkowskiej 3. Odejść ma teraz. 22-latek nie wziął udziału we wtorkowym wewnętrznym turnieju Legii. Przyglądał się z boku, by nie ryzykować kontuzji. Szykuje się bowiem do transferu. Nie wiadomo, czy będzie to wypożyczenie, czy transfer definitywny. Nie wiadomo też czy Miszta zostanie w Polsce, czy wyjedzie. 

Miszta w tym sezonie zagrał jedynie w 4 meczach III-ligowych rezerw Legii. W pierwszym zespole ma w sumie 36 spotkań, z czego 21 w Ekstraklasie.

Kontrakt Miszty z Legią obowiązuje do połowy 2025 roku.

Legia tej zimy pożegnała się już z niechcianymi dłużej Lindsayem Rosem, Robertem Pichem i Patrykiem Sokołowskim. Do Atlanty United odszedł za sporą kwotę Bartosz Slisz. Wypożyczeni do innych klubów zostali Makana Baku i utalentowany Igor Strzałek. Pozyskano póki co japońskiego pomocnika Ryoyu Morishitę.

Futbol.pl

TAGI