PSG już szuka następcy Kyliana Mbappe. Oto pierwsi dwaj kandydaci

W Paris Saint-Germain liczą, że Kylian Mbappe zostanie na kolejne lata, podpisując nowy kontrakt, ale jednocześnie rozglądają się za nowym napastnikiem. Media wskazały dwóch piłkarzy, który znajdują się na liście kandydatów do dołączenia do francuskiego giganta.

Mbappe umowę ma do końca sezonu i chociaż w PSG walczą, kuszą go wielkimi pieniędzmi, to wiele wskazuje na to, że napastnik przeniesie się jednak na zasadzie wolnego transferu do Realu Madryt. W tej sytuacji trener Luis Enrique będzie musiał dostać od nowego sezonu kogoś innego do ataku. 

Latem 2023 roku do PSG trafiło kilku ofensywnych piłkarzy. W Paryżu zaczęli grać Randal Kolo Muani (kosztował 95 mln euro), Ousmana Dembele (za 50 mln euro), Bradley Barcola (45 mln euro), Kang-in Lee (22 mln euro), Marco Asensio czy Goncalo Ramos. Wszyscy pozostają w cieniu Mbappe, który strzelił już 30 goli. Muani trafił 9 razy, Ramos 7, Asensio 5, Lee 3, Barcola 2, a Dembele zdobył jedną bramkę. 

Nic więc dziwnego, że po odejściu Mbappe PSG chce jakiegoś snajpera, który będzie regularnie trafiał do siatki. Na celowniku PSG są Benjamin Sesko i Viktor Gyokeres. Pierwszy latem trafił do RB Lipsk z Red Bull Salzburg. Podpisał umowę do 2028 roku i zabrał się za zdobywanie bramek. 20-letni Słoweniec ma na koncie 10 goli w 27 występach. Jest wyceniany na 30 mln euro. 5 lat starszy Gyokeres zanotował z kolei 27 trafień w 29 starciach Sportingu Lizbona. Szwed sprowadzony latem z Coventry City za 21 mln euro już podniósł swoją wartość do 45-50 mln euro. Jego umowa z Lwami obowiązuje do połowy 2029 roku.

To oczywiście nie będą jedyni kandydaci do wzmocnienia PSG. Gdy tylko okaże się, że Mbappe odchodzi do Realu, karuzela z nazwiskami następców rozkręci się na całego.

Futbol.pl

TAGI