Didier Deschamps nie boi się Polski. Selekcjoner Francuzów da odpocząć kilku liderom

Reprezentacja Francji jest właściwie pewna awansu do 1/8 finału Euro 2024, ale musi postawić kropkę nad i, a najlepiej wygrać wysoko z Polską, by zająć 1. miejsce w grupie. Trójkolorowi czują się przed spotkaniem z Polską chyba bardzo pewnie, bo Didier Deschamps planuje dać odpocząć kilku liderom swojego zespołu. 

Selekcjoner Francuzów na wtorkowe spotkanie (godz. 18:00) szykuje kilka zmian w składzie. Deschamps ma zaskoczyć i lekko namieszać w jedenastce.

Zdaniem dziennikarzy kolejny mecz na ławce spędzi Kylian Mbappe. As ataku Les Blues doznał kontuzji nosa w starciu z Austrią. Ma co prawda przygotowaną specjalną maskę, ale raczej we wtorek na boisku się nie pojawi. Tak jak przeciwko Holandii.

Poza Mbappe odpocząć mają boczni obrońcy Jules Kounde i Theo Hernandez, a zagrać mogą Benjamin Pavard i Ferland Mendy. Nie będzie roszady na środku defensywy, bo Deschamps chce nadal zgrywać duet Dayor Upamecano i William Saliba.

Selekcjoner chce też dać wolne Adrienowi Rabiotowi. Jego miejsce w środku pola u boku N'Golo Kante może zająć Aurelien Tchouameni.

Futbol.pl