Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Legenda polskiej piłki grzmi ws. obcokrajowców grających w Ekstraklasie. "Oni robią sobie jaja"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 29-09-2024 12:00
Legenda polskiej piłki grzmi ws. obcokrajowców grających w Ekstraklasie.

Roman Kosecki, były reprezentant Polski, jest znany ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi na temat rodzimego futbolu. Kosa należy do zaciekłych przeciwników dużej liczby obcokrajowców występujących na naszych boiskach. W niedzielnym programie Cafe Futbol znów dał wyraz swojej frustracji.

Jednym z głównych tematów poruszanych w dzisiejszym wydaniu Cafe Futbol była pierwsza runda Pucharu Polski, w  której z rozgrywkami pożegnało się aż sześć zespołów z PKO BP Ekstraklasy. Ekipy te przegrywały z zespołami z niższych szczebli rozgrywkowych. Kosecki stwierdził, że przyczyną tych porażek jest zbyt duża liczba obcokrajowców występujących w drużynach z najwyższego szczebla polskiej ligi. Były wiceprezes PZPN podkreślił, jak ważne jest zapewnianie młodym rodzimym graczom regularnych występów w ligach i pucharach.

- Apeluję do wszystkich, dajcie tym młodym chłopakom grać. Weźcie przykład z sytuacji w Pucharze Polski. Czy nie ma solidnych polskich piłkarzy, skoro drużyna drugo, czy trzecioligowa potrafi wyrzucić zespół z ekstraklasy naszpikowany obcokrajowcami? - powiedział Kosecki.

- Jak nie macie po kogo sięgnąć, to idźcie na rynek pierwszej, drugiej, czy trzeciej ligi polskiej, przeglądajcie Centralne Ligi Juniorów i dopuszczajcie tych zawodników do gry - dodał.

- Macie swoje akademie, macie wymogi licencyjne, a robicie sobie jaja, za przeproszeniem, z polskiej ekstraklasy - podkreślił były kapitan eprezentacji Polski.

- W drużynach ekstraklasowych jest zdecydowanie za dużo obcokrajowców, których nawet nie znają w swoich krajach. Pierwszy lepszy taksówkarz z trzeciej ligi, może stać się piłkarzem ekstraklasy - zakończył Roman Kosecki.

TAGI

Inne artykuły