Roma zwolniła kolejnego trenera. Szybko poszło. Kto teraz? Kandydatów nie brakuje

Władze AS Roma już po 12 meczach straciły cierpliwość do Ivana Juricia i zwolniły go ze stanowiska trenera pierwszego zespołu. Dymisję 49-letniego szkoleniowca przesądziła domowa porażka z FC Bologna. 

Juric przejął zespół we wrześniu po odejściu Daniele De Rossiego. Zaczął pracę od 3:0 z Udinese Calcio, 1:1 z Athletic Bilbao i 2:1 Venenzią. Po świetnym początku przyszły schody. Zdarzyło się w październiku m.in. 0:1 z Elfsborgiem, 1:1 z Monzą i 1:5 z Fiorentiną. W listopadzie nie udało się jeszcze wygrać - 2:3 z Hellas Werona, 1:1 z Unionem Saint-Gilloise i 2:3 z Bologną.

Po tym ostatnim meczu władze Romy podjęły decyzję o pożegnaniu Juricia. - Chcemy podziękować Ivanowi Juriciowi za jego pracę w ostatnich tygodniach. Poszukiwania nowego sztabu trenerskiego już się rozpoczęły. Nazwisko nowego szkoleniowca zostanie ogłoszone w ciągu najbliższych kilku dni - napisał klub w komunikacie.
 
Jurić, który wcześniej prowadził m.in. FC Genoa, Hellas Werona i Torino, zasiadł na ławce Romy 12 razy. Jego bilans to 4 wygrane, 3 remisy i 5 porażek. 

Wśród kandydatów do jego zastąpienia wymienia się Roberto Manciniego, ale ten chce ogromnych pieniędzy, Franka Lamparda, Claudio Ranieriego i... Daniele De Rossiego. Ostatni ma jednak nikłe szanse i musiałby upaść inne opcje.

Roma jest w tabeli Serie A na 12. miejscu. Nad strefą spadkową ma tylko 4 punkty przewagi.

Futbol.pl