Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Szokujące kulisy rozstania Michała Nalepy z tureckim klubem. „To nie Football Manager”

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 04-10-2025 15:24
Szokujące kulisy rozstania Michała Nalepy z tureckim klubem. „To nie Football Manager”

Michał Nalepa został zmuszony do odejścia z Genclerbirligi mimo ważnego kontraktu. Polski obrońca ujawnił, że zarząd naciskał na jego rozstanie ze względu na limit obcokrajowców. Teraz pozostaje bez klubu i szuka nowego pracodawcy.

Michał Nalepa trafił do Genclerbirligi we wrześniu 2024 roku z Corum FK. W barwach zespołu ze stolicy Turcji rozegrał 36 spotkań, strzelił sześć goli i zanotował pięć asyst. Był ważnym zawodnikiem drużyny i wiele wskazywało na to, że będzie odgrywał kluczową rolę także w nowym sezonie.

Niespodziewanie klubowe władze poinformowały 30-latka, że musi odejść. Powodem miała być zbyt duża liczba zagranicznych graczy w składzie. Nalepa w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” zdradził kulisy tej decyzji.

– Zaczęły do mnie docierać sygnały, że w zespole zrobi się zaraz za ciasno dla niektórych z nas. Poszedłem do trenera i zapytałem, czy to prawda. Potwierdził moje informacje. Powiedział, że lepiej, bym poszukał sobie nowego klubu – powiedział Nalepa.

Polak początkowo nie chciał odejść, podkreślając, że ma jeszcze dwa lata kontraktu i uregulowane sprawy prywatne.

– To nie są zabawki czy gra Football Manager, nie zgadzam się na odejście, tylko dlatego, że komuś się coś przyśniło – dodał obrońca.

Ostatecznie Nalepa rozwiązał umowę i stał się wolnym zawodnikiem. Na razie nie wiadomo, gdzie trafi były piłkarz Arki Gdynia.

Źródło

Przegląd Sportowy Onet

TAGI

Inne artykuły