Trzy gole Messiego. Bezradny były gracz Lecha

Reprezentacja Argentyny była bezlitosna dla Panamy w meczu 2. kolejki grupy D Copa America.

"Albicelestes" pokonali aż 5:0 Panamę z byłym piłkarzem Lecha Poznań Luisem Henriquezem w składzie.

Panamczycy trzymali się dzielnie do 31. minuty, gdy z boiska wyleciał Godoy. Do tego momentu było tylko 1:0 dla Argentyny po bramce Otamendi'ego z 7. minuty. 

W II połowie, mimo gry w przewadze, Argentyńczycy też długo nie byli w stanie, strzelić kolejnego gola. Impas przełamał w 68. minucie Messi, który przy wielkiej wrzawie wszedł na boisko 7 minut wcześniej, debiutuąc w Copa America 2016. Po golu Leo poszło. W 78. minucie gwiazdor Argentyny znowu trafił do siatki, podobnie jak w 87. minucie. Wynik ustalił w 90. minucie Aguero. Przy dwóch ostatnich bramkach asystował Marcos Rojo.

W drugim meczu tej grupy Chile pokonało 2:1 Boliwię, zdobywając gola na wagę trzech punktów w 100. minucie gry. Sędzia podyktował bowiem rzut karny w 10. minucie doliczonego czasu, a "jedenastkę" wykorzystał Arturo Vidal, który w 46. minucie dał prowadzenie Chile. Wyrównał w 61. minucie Campos, który na boisko wszedł kilka chwil wcześniej.

W tabeli Argentyna jest liderem z 6 punktami, Chile i Panama mają po 3 "oczka", a Boliwia 0.

Futbol.pl