Liverpool FC wygrał Ligę Mistrzów. Karny z 26. sekundy ustawił finał
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 01-06-2019 23:04
Liverpool FC najlepszym zespołem Ligi Mistrzów! The Reds pokonali w finale Tottenham Hotspur, a mecz ustawił karny podyktowany w 26. sekundzie.
Niedługo po tym, jak kibice rozsiedli się na Wanda Metropolitano w Madrycie sędzia Dario Skomina podyktował rzut karny. Uznał, że Sissoko zagrał piłkę ręką po akcji Sadio Mane.
Do jedenastki podszedł Mohamed Salah i nie pomylił się w kluczowym momencie. Piłka wpadła do siatki, a interweniujący Hugo Lloris nie był w stanie zostać bohaterem Kogutów, chociaż był blisko.
Lloris. SO close ????
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) 1 czerwca 2019
Will Tottenham respond before half-time? ????#UCLfinal pic.twitter.com/yJECe33JI2
Tak szybki gol ustawił mecz. Trafienie Egipcjanina to druga najszybsza bramka w historii finałów LM. Szybciej trafił tylko Paolo Maldini w 2005 roku.
Salah, sealed with a kiss ????
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) 1 czerwca 2019
⏰ The second fastest goal in a #UCLfinal behind Paolo Maldini in 2005! pic.twitter.com/EnBYfIWg80
Bramka Salaha lekko zepsuła widowisko, bo potem brakowało okazji. W 38. minucie na 20 mógł jednak podwyższyć Robertson. Dostał piłkę i kropnął z dystansu, ale Lloris świetnie sobie poradził.
Po przerwie też lepsze wrażenie sprawiał Liverpool FC. W 54. minucie Matip znalazł Salaha, lecz ten został zatrzymany w polu karnym. Po chwili Lloris zabrał piłkę spod nóg szarżującego Mane. Potem w 68. minucie Milner nie trafił z krawędzi pola karnego. Tottenham odpowiedział w 76. minucie, gdy Son wychodził już sam na sam z Alissonem, ale zdążył go zatrzymać Van Dijk. W 84. minucie Eriksen chciał zaskoczyć Alissona z rzutu wolnego, ale Brazylijczyk odbił piłkę.
W 87. minucie było po meeczu. Po zamieszaniu w polu karnym po rzucie rożnym do piłki dopadł Origi i trafił ,,w długi róg".
Wynik do końca spotkania się już nie zmienił, ale Liverpool FC wywalczył 6. w historii Puchar Europy.
Futbol.pl