Górnik Zabrze wyjaśnia, dlaczego nie udało się sprowadzić Rafała Kurzawy!
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 03-09-2019 11:15
Rafał Kurzawa, który ostatecznie nie wrócił do Górnika Zabrze z Amiens SC, miał ponoć rozmyślić się i zdecydować na pozostanie we Francji. We wtorek polski klub wydał komunikat w tej sprawie i wygląda na to, że było jednak inaczej.
Górnik do końca walczył o powrót Kurzawy, który wybił się nawet do reprezentacji Polski dzięki świetnie bitym stałym fragmentom gry. Wszystko było praktycznie dogadane, ale w ostatniej chwili Francuzi nie spieszyli się z dopięciem transakcji i zabrakło czasu (można też to czytać jako: woli Amiens).
"Górnik Zabrze potwierdza, że był bardzo zainteresowany wypożyczeniem Rafała Kurzawy z francuskiego Amiens do końca sezonu 2019/20" - czytamy na początku komunikatu klubu z Zabrza.
Potem Górnik informuje, że negocjacje były zaawansowane i dotarły do szczęśliwego finału, czyli ustalenia warunków rocznego wypożyczenia z opcją pierwokupu, ale... "Kiedy wydawało się, że wypożyczenie Rafała Kurzawy do Górnika jest formalnością, druga strona nie zdecydowała się na potwierdzenie transferu do godziny 24.00. O tej godzinie „okienko” transferowe zostało zamknięte. Górnik nie posiada wiedzy, jaki był powód takiej decyzji. Klub zrobił wszystko, by piłkarz po rocznej przerwie ponownie założył koszulkę Górnika, a dziś ponownie pojawił się na treningu. Szatnia naszego klubu zawsze jest otwarta dla Rafała Kurzawy i nie wykluczamy, że temat powrotu zawodnika wróci w kolejnych „okienkach” transferowych. Jesienią gramy jednak bez „Kurziego”, któremu życzymy powodzenia w barwach obecnego klubu" - napisano w komunikacie Górnika.
Kurzawa wiosną był wypożyczony z Amiens, gdzie trafił latem 2018 roku, do duńskiego FC Midtjylland, ale w tym klubie też nie potrafił wywalczyć miejsca w składzie. W Amiens najprawdopodobniej czeka go przesiadywanie na trybunach.
Futbol.pl