Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Krystian Bielik: Nie powiedziałbym, że zostałem rzucony na głęboką wodę

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 07-09-2019 9:56
Krystian Bielik: Nie powiedziałbym, że zostałem rzucony na głęboką wodę

W spotkaniu Słowenia-Polska reprezentacyjny debiut zaliczył zawodnik Derby County, Krystian Bielik.

Były gracz Arsenalu był już przygotowany do wejścia na boisko, Polacy stracili bramkę na 0:2. Bielik przyznał, że w tym momencie zwątpił w swój debiut.

- W pewnym momencie zwątpiłem, bo trener powiedział, że jeszcze poczekamy i usiadłem na ławce. Ale wierzyłem, że dostanę szansę - stwierdził. - Nie powiedziałbym, że zostałem rzucony na głęboką wodę. Obserwowałem mecz i szkoda, że dostaliśmy bramkę na 2:0, bo inaczej by się grało. Ale kilka minut zagrałem fajnie. Przyjechałem tutaj z wiarą, że dostanę szansę i myślę, że poszło mi dobrze.

 

- W pewnym momencie udało mi się minąć rywala i uderzyć. Rozmawiałem później z Robertem Lewandowskim, który powiedział, że może gdybym szukał dalszego słupka to strzał byłby lepszy. Odpowiedziałem, że chciałem zaskoczyć bramkarza i myślę, że gdybym trafił w bramkę to Oblak miałby mniej szans - dodał Bielik.

- Czasem decyzje trzeba podejmować nawet wtedy, gdy nie jesteśmy pewni. Trzeba dać bramkarzowi się pomylić - podkreślił.

Źródło: Polsat Sport

 

 

TAGI

Inne artykuły