Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Dobre wieści w sprawie Kamila Glika. "Jutro będzie do gry"

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 20-11-2019 8:41
Dobre wieści w sprawie Kamila Glika.

Dla Kamila Glika mecz ze Słowenią (3:2) skończył się już w 4. minucie. Polski stoper doznał złamania nosa i musiał opuścić murawę. Okazuje się, że uraz chociaż bolesny, nie jest aż tak bardzo poważny.

Glik doznał kontuzji w starciu z interweniującym we własnym polu karnym bramkarzem gości Janem Oblakiem. Słoweniec wybijał piłkę po rzucie rożnym i przypadkowo pięścią trafił też w nos Glika. Po chwili Sebastian Szymański posłał piłkę do siatki na 1:0.

Kamil Glik nie miał okazji się cieszyć, bo dochodził do siebie na murawie. Według dziennikarza Polsatu Marcina Feddka stoper na chwilę stracił nawet przytomność, ale szybko wrócił do siebie i chciał nawet grać. Sztab lekarski kadry oraz selekcjoner Jerzy Brzęczek podjęli jednak decyzję o zmianie, by nie narażać zdrowia obrońcy.

Glik opuścił murawę, ale wygląda na to, że szybko będzie do gry. Dobre wieści w sprawie obrońcy przekazał Zbigniew Boniek, prezes PZPN. 

Najbliższy mecz, w którym może zagrać Glik to spotkanie w Ligue 1. W niedzielę jego AS Monaco zmierzy się na wyjeździe z Girondins Bordeaux.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły