Przegląd Sportowy: Lechia nadal nie zapłaciła. Czterej piłkarze mogą rozwiązać umowy
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 26-02-2020 8:11
Lechia Gdańsk sprowadziła zimą ośmiu nowych piłkarzy. Kilku na pewno nie gra w niej za przysłowiowe "frytki". Tymczasem "Przegląd Sportowy" informuje, że w klubie nadal są spore problemy finansowe i już w środę trzej zawodnicy mogą rozwiązać umowy z winy klubu. A zbliża się też godzina zero w przypadku czwartego piłkarza.
Przepisy PZPN mówią o tym, że rozwiązanie umowy z winy pracodawcy, czyli klubu, jest możliwe, gdy zaległości w wypłatach sięgną dwóch miesięcy.
Jeśli tak się dzieje, zawodnik musi najpierw wysłać do klubu wezwanie do zapłaty. Czterej piłkarze Lechii to zrobili. Klub ma 14 dni na reakcję i zapłatę. "25 lutego mijają dokładnie dwa tygodnie od wysłania pism przez trzech z nich, za kilka dni przez czwartego. Wieczorem Lechia wciąż nie uregulowała tych zaległości, co oznacza to, że w środę zawodnicy mogą przystąpić do ostatecznego ruchu. Wystarczy, że złożą oświadczenia o rozwiązaniu kontraktu z winy klubu i będą wolnymi zawodnikami. Ich umowy w tym momencie przestaną obowiązywać, co jednak nie sprawi, że Lechia nie będzie musiała im zapłacić" - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
Rozstanie z zawodnikami to jedno, a drugie to i tak uregulowanie zaległości. W teorii do końca marca Lechia (i każdy inny klub) musi rozliczyć należności finansowe sprzed 31 grudnia 2019 roku. Taki jest wymóg licencyjny w Polsce. Długi wobec piłkarzy nie zginą i wszystkie pieniądze należne do dnia przedwczesnego rozwiązania umowy i tak trzeba zapłacić. A nawet może więcej, bo piłkarze mają prawo domagać się odszkodowania za zerwany kontrakt.
O kogo w Lechii chodzi? Nieoficjalnie mówi się o Błażeju Augustynie, Rafale Wolskim, Patryku Lipskim i Sławomirze Peszce.
Futbol.pl