Kandydat na prezesa PZPN wskazał potencjalnego następcę Jerzego Brzęczka
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 26-02-2020 11:45
Kandydat na nowego prezesa PZPN, Marek Koźmiński przyznał, że stoi murem za Jerzym Brzęczkiem, ale w dłuższej perspektywie selekcjonerem reprezentacji Polski może zostać Michał Probierz.
Marek Koźmiński oficjalnie potwierdził swój start w wyborach na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jeżeli wygra głosowanie, zostanie następcą Zbigniewa Bońka. I będzie chciał chciał kontynuować wizję aktualnego prezesa.
Koźmiński w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" odniósł się m.in. do kwestii zawiązanych z reprezentacja Polski.
- Stoję murem za Jerzym Brzęczkiem nie tylko dlatego, że znamy się od lat i mamy do siebie wzajemny szacunek i zaufanie. Drużyna Brzęczka oprócz porażki ze Słowenią nie ma wpadek, gra na miarę możliwości - zaznaczył Koźmiński w rozmowie z dziennikarzami "PS".
- W dłuższej perspektywie selekcjonerem może zostać Michał Probierz. Kładę nacisk na tę dłuższą perspektywę, bo całkowicie wierzę w projekt z Jurkiem Brzęczkiem. Michał ma bardzo cenną cechę, która przydaje się w pracy selekcjonera – umiejętność dogadania się z gwiazdą - dodał kandydat na prezesa PZPN.
Źródło: PS