Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Mirosław Smyła przed meczem ze Śląskiem Wrocław: "Świadomość zespołu jest ogromna"

Dodał: Konrad Konieczny
Data dodania: 03-03-2020 15:46
Mirosław Smyła przed meczem ze Śląskiem Wrocław:

W najbliższą środę Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław w 25. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Przed tym meczem głos zabrał menedżer kieleckiego klubu, Mirosław Smyła.

"Złocisto-Krwiści" znajdują się obecnie na przedostatnim, 15. miejscu w tabeli i mają w swoim dorobku 23 punkty, a "Wojskowi" są na 4. pozycji. Jak na razie uzbierali 39 oczek. Mirosław Smyła wierzy, że jego zespół zainkasuje komplet punktów we Wrocławiu.

- Znamy swoje miejsce w szeregu. Trwa to od początku sezonu, ale musimy sobie z tym radzić. Oczywiście, Śląsk jest faworytem tego spotkania, lecz my też mamy jedenastu zdrowych piłkarzy i będziemy walczyć z nimi oraz grać w piłkę. Jak te dwie rzeczy połączymy, dołożymy szczyptę szczęścia, to wierzę, iż przywieziemy punkty z Wrocławia - przyznał trener Korony Kielce.

- Śląsk jest mocny na lewej stronie. Mamy świadomość umiejętności Płachety, który sam może zrobić różnicę na boisku. Zespół wie, czego chce na murawie, ma kilka rozwiązań, które trener wprowadza na bieżąco. Zawsze się zbiera to, co najlepsze z innych drużyn, to jest naturalna kolej rzeczy. Plan na to spotkanie jest przygotowany - dodał.

- Nareszcie mamy prawo wyboru w obszarze środka pola. Wydaje się, że umiejętność i doświadczenie w grze poszczególnych zawodników jest taka, iż nie mamy ich dziesięciu, tylko więcej. Istnieją drobne manewry i idziemy w tej sprawie do przodu. Fajnie, jakby równolegle w parze do tego szły punkty oraz więcej zdobytych bramek. Trzeba cały czas sumiennie wierzyć, że to będzie się działo. Ostatnie mecze przegraliśmy, lecz nasza postawa napawa optymizmem. Dużo w nich było pozytywu czy okazji bramkowych. Musi być ta skuteczność. Świadomość zespołu jest ogromna. Co mnie cieszy, to fakt, iż drużyna bez ogródek wyszła na dzisiejsze zajęcia. Byli zmotywowani i widać po nich było tę sportową złość - zakończył.

Mecz zaplanowany jest na godzinę 18:00.

Źródło: Korona Kielce

TAGI

Inne artykuły