Bayern wygrał bez Lewandowskiego, Borussia bez Haalanda. Sensacyjny bohater BVB

Bayern Monachium bez Roberta Lewandowskiego, który w tym intensywnym czasie dostał od trenera Hansiego Flicka trochę odpoczynku, wygrał na wyjeździe z 1. FC Koeln w meczu 6. kolejki Bundesligi.

Bawarczycy, którzy od przerwy na reprezentację, a dokładnie od 15 października, zagrali już 5 spotkań i we wtorek zagrają kolejne spotkanie Ligi Mistrzów - z Red Bull Salzburg, a potem w weekend zmierzą się z Borussią Dortmund - pokonali Kozły 2:1.

Pod nieobecność Lewandowskiego w ataku zagrał Maxim Choupo-Moting, ale to nie 31-letni Kameruńczyk został bohaterem ekipy gości.  Bramki dla mistrza Niemiec strzelili Thomas Mueller w 13. minucie z karnego i Serge Gnabry z podania Kimmicha w doliczonym czasie gry I połowy.

Po przerwie Bayern kontrolował mecz i tylko w końcówce zrobiło się lekko nerwowo, bowiem Dominick Draxler w 82. minucie strzelił kontaktowego gola. Na wyrównanie gospodarzom nie starczyło już czasu, pomysłu i szczęścia.

Dopiero w 86. minucie na boisko w barwach Borussii Dortmund wszedł Łukasz Piszczek. Zmienił Matsa Hummelsa, który został nieoczekiwanym bohaterem gości! To stoper strzelił bowiem oba gole w wygranym 2:0 spotkaniu wyjazdowym z Arminią Bielefeld. Bramkarza gospodarzy Hummels pokonał po podaniach Meuniera - w 53. minucie oraz zagraniu Reusa - w 71. minucie. Hummels idealnie zastąpił więc w strzelaniu goli Erlinga Haalanda, który pauzował z powodu kontuzji. 

Borussia i Bayern po tych wygranych przeskoczyły w tabeli RB Lipsk i są na 2. oraz 1. miejscu, ale Byki w sobotę zagrają jeszcze u siebie z Borussią Moenhengladbach i mogą wrócić na fotel lidera. 

Futbol.pl